Drugie podejście

Ja o 16 biorę pierwsza dawkę tych poczwornych tabletek to również może drugie podejście. Znacie kogoś komu się za drugim razem też nie udało?

Znowu się nie udało... nie mam pojęcia dlaczego, jestem załamana nie mogę być teraz w ciąży

Tobie się pewnie udało za 1 razem tylko panikujesz. Każda kobieta to inaczej przechodzi. Testy czy badanie USG można zrobić dopiero po około 10-14 dniach, żeby dawały prawidłowe wyniki i tylko tak możesz się upewnić. Przeczytałam to forum od dechy do dechy i jeśli Ci się nie udało to będziesz pierwszą osobą, która potrzebuje 3 kuracji...

Jakie badanie usg po 10 dniach? Trzeba iść szybciej, żeby lekarz określił czy nie trzeba iść na czyszczenie i czy wszystko jest w porządku. Na infolinii jasno napisali mi, po 3 dobach można kierować się do ginekologa na badania.

Zarówno za pierwszym jak i za drugim razem nie było krwawienia... ani kropelki

Można iść po 3 dobach, ale:

"Wykonując badanie USG możesz sprawdzić czy ciąża została przerwana nawet już po kilku dniach od aborcji, ale najlepiej jest poczekać z badaniem 10 dni od zakończenia kuracji, gdyż tylko 23% aborcji jest całkowitych po 7 dniach."

Jeśli nie było ani krwawienia ani nic nie wyleciało to wiadomo że się nie powiodło i nie ma nad czym gdybac. Robię druga próbę i coś czuję, że będę tym wyjątkiem który musi podjąć trzecią.

Ja już chyba nie będę ryzykować z trzecim podejściem, bo jakoś straciłam wiarę. Jadę na Słowację zrobić zabieg, tylko najgorsze jest to, że będę musiała jechać sama, bo nikt nie wie o mojej sytuacji

Ania jak załatwić zabieg na Słowacji

Piszesz maila do kliniki tj. Mediklinik w Levicach podają wolne terminy decydujesz się i jedziesz

Byłam u ginekologa i jest sam pęcherzyk, co mam robić dziewczyny? Czy warto powtórzyć kurację czy samo jakoś się to oczyści??

Ktory tydzien?

Ania napisałam, termin mają już na 18 grudnia, ale czytałam, że różnie z warunkami sanitarnymi. Mi też dwa razy się nie udało i sama nie wiem czy ryzykować i kupować kolejna kuracje (tym razem wzięłabym podwójna dawkę). Myślę jeszcze czy nie zrobic bety, jeśli nie będzie wzrostu tzn ze umarło, ale organizm nie umie tego wydalic i nie trzeba nigdzie jechać, bo u mnie w szpitalu to usuną.

Etoile, byłaś na USG po kuracjach ??

Ewelina nie byłam w ogóle, zrobiłam dwa testy i jedną betę.