Przebieg kuracji

Cześć dziewczyny, właśnie skończyłam kuracje, zaczne od początku. Na pewno nie byłam we wczesnej ciąży choć tak się ludzilam, wzięłam pierwsza dawkę nie działo się nic, poszłam spać, wzięłam druga, nie działo się nic, po jakimś czasie zaczął mnie boleć brzuch, miałam dreszcze, biegunkę straszna i w sumie tyle, po 3 dawce równie te same objawy ale nasilone, nie krwawilam w ogóle, co mnie wystraszylo, byłam pewna ze sie nie uda, po godzinie poczułam jak leci ze mna woda, zmienilam podpaske i nadal nic, po jakimś czasie czuje ze znowu woda, polecialam do łazienki bo nie przestawala się lać, zobaczyłam że jest z krwią, ucieszylam się, bo to dowód że zaczyna działać, chwilę później siedząc na kibelku urodziłam martwe dziecko, wielkosci ręki, więc byłam w pozniejszej ciąży, a po pol h siedząc cały czas na kibelku urodziłam łożysko, bardzo się cieszę, jestem czysta.... Pozdrawiam, dacie radę, okropne przeżycie :///