Podziel się swoją opinią i wiedzą na temat tabletek poronnych.
Dzięki tobie inni będą mogli wyszukać więcej informacji na ten temat, tak jak kiedyś ty szukałaś.

Powiadomienia
Wszystko jasne

12 tydzień i 1 dzień

20 Posty
14 Użytkownicy
0 Reactions
778 Widok
(@julita)
Registered
Dołączył: 1 rok temu
Posty: 2
Temat startu  

Kiedy poszłam do szpitala ze by usunąć ciąże był 10 tydzień i 4 dnia i lekarz powiedziała ze ona nie zrobi mi już aborcje, ze bym rodziła. Załamałam się, nie wiedziałam co robić dalej, mam już dziecko i jestem sama. Drugie dziecko było nie po drodze. Natknęłam się na tą stronę i ostatnim szansem byli tabletki. Zamówienie przyszło w ciągu 3 dni. Wzięłam pierwsza tabletkę o 16 w sobotę. 24h później wzięłam kolejne 4, trochę ciągnął mnie brzuch i lekkie zmęczenie, więc położyłam się spać, wzięłam następne 4 o 20:00. Brzuch tak samo ciągnął i nic poza tym, zaczęłam się martwić ze nic nie działa. Przed ostatnia dawka zaczęło się krwawienie, o 23 wzięłam kolejne 4 i od razu do toalety. Czułam jak by chciało siku i wszystko zaczęło lecieć. Zobaczyłam swoje dziecko, i zemdlałam. Poszłam się położyć i od razu wstałam od tego ze leciało dużo krwi. Po godzinie wszystko się uspokoiło i następnego dnia wstałam, wszystko dobrze, krwawienie jak zwykły misiaczka. Mam nadzieje ze nic więcej nie będzie się działo. 


   
Cytat
(@gosiek2318)
Registered
Dołączył: 1 rok temu
Posty: 59
 

I jak ? Byłaś u lekarza ? Nic lekarz nie podejrzewał?


   
OdpowiedzCytat
(@julita)
Registered
Dołączył: 1 rok temu
Posty: 2
Temat startu  

@gosiek2318 Nie byłam jeszcze od tamtego momentu u lekarza. I dobrze się czułam


   
OdpowiedzCytat
(@kama1)
Registered
Dołączył: 11 miesięcy temu
Posty: 8
 

@julita odważnie 😉 ja jestem z tych które momenalnie lecą aby miec pewnosc, zreszta dzisiaj zaczynam "kuracje", z kobieta na chacie mam byc w stalym kontakcie jakby "cos", wiec pewnie w poniedzialek pojde do lekarza aby sprawdzic czy wszystko sie dobrze oczyscilo.


   
OdpowiedzCytat
(@dona001)
Registered
Dołączył: 11 miesięcy temu
Posty: 2
 

Ja zaś czekam na paczkę. Powiem Wam, że bardzo się cieszę, że udało się ruszyć im z wysyłkami bo czekałam na ten moment chyba z 4 tygodnie...

Teraz umieram ze stresu czy wszystko pojdzie pomyslnie, bo czas juz sie konczy, a tez jestem ze wszystkim calkowicie sama :/ zycie mi sie wywrocilo do gory nogami w tydzien, jak byly partner sie dowiedział o ciazy to najnormalniej w swiecie zwial 😆 i nie widział już zadnego innego rozwiazania, nagle jego wielkie "love" sie skonczylo i po dzis dzien nie mamy kontaktu. Wiem, że to nie forum na jakies zale i bole dupy, ale pomyslalam, ze napisze o tym, bo takich kobiet ktore zostaly same jest zapewne wiecej...i czasami przeczytanie takiego wpisu dodaje otuchy 😉


   
OdpowiedzCytat
(@kiara40)
Registered
Dołączył: 11 miesięcy temu
Posty: 21
 

Ja też czekam na paczkę. Myślę że poniedziałek/ wtorek przyjdzie. Też bardzo się boje i nie mogę przestać o tym myśleć


   
OdpowiedzCytat
(@kama1)
Registered
Dołączył: 11 miesięcy temu
Posty: 8
 

@kiara40 Pisalam Ci pod innym postem ,ale napisze i tu - dasz sobie rade 🙂 Wszystko bedzie dobrze! Korzystaj z chatu, tam babeczka jest bardzo pomocna. Mnie odpowiedziala na kazde pytanie i watpliwosc 🙂


   
OdpowiedzCytat
(@kiara40)
Registered
Dołączył: 11 miesięcy temu
Posty: 21
 

@kama1 bardzo dziękuję .. na pewno w chwili zwątpienia będę pisać ❤️


   
OdpowiedzCytat
(@kama1)
Registered
Dołączył: 11 miesięcy temu
Posty: 8
 

@kiara40 🙂 🙂 🙂


   
OdpowiedzCytat
(@kiara40)
Registered
Dołączył: 11 miesięcy temu
Posty: 21
 

@kama1 dziękuję jeszcze raz ❤️


   
OdpowiedzCytat
(@dodi_25)
Registered
Dołączył: 6 miesięcy temu
Posty: 4
 

Hejka, czy ktoras z Was brala te leki w 14 tygodniu??? Zaczynam dzisiaj i sie troche boje o to czego sie moge spodziewac, bylabym wdzieczna dozgonnie gdyby ktoras z Was rzuciła chociaz namiastke tego jak to moze przebiegac.


   
OdpowiedzCytat
(@maja_34)
Registered
Dołączył: 6 miesięcy temu
Posty: 4
 

@dodi_25 Hej, dać znać jak Ci poszło! Ja robiłam kuracje w prawie 15 tygodniu. Było bardzo bardzo ciężko i gdyby nie pomoc przez chat i pani która na bieżąco mówiła mi co mam robić to chyba bym zwariowała. Boleści 100/100. Wydalanie zarodków - tak, byłam w ciąży bliźniaczej - było koszmarem... ale finalnie się udało. Nigdy więcej nie dopuszczę do takiej sytuacji. Dochodziłam do siebie bardzo długo... bardzo, przede wszystkim chyba psychicznie, bo to było dla mnie bardzo stresujące zwłaszcza, że robiłam to po kryjomu, a łazienka wyglądała jakbym zalała ją krwią... więc sprzątanie tego w pośpiechu i nerwach, że niepowołana osoba akurat wejdzie było dla mnie najgorszym wraz z poronieniem co mogłam sobie zafundować...

Mam nadzieje,że u Ciebie mineło to lepiej. Daj znać.


   
OdpowiedzCytat
(@terranowagirls)
Registered
Dołączył: 4 miesiące temu
Posty: 4
 

Jezuuuu, dziewczyny jak dobrze ze trafilam na ten temat 🤩 az mi ulzylo bo wlasnie bede brala sie za leki a wybil 12 tydzien... Trzymajcie kciuki! Mam nadzieje ze szybko pojdzie,a niebawem bedzie to przyzycie tylko wspomnieniem.


   
OdpowiedzCytat
(@diana-oo)
Registered
Dołączył: 4 miesiące temu
Posty: 2
 

@terranowagirls jak poszło? Ja w 9 tygodniu byłam i sie udalo 🙂 Moj lekarz potwierdzil, takze jestem bardzo szczesliwa z tego powodu.


   
OdpowiedzCytat
(@olapi2)
Registered
Dołączył: 4 miesiące temu
Posty: 1
 

@diana-oo jak to przeszłas? Napiszesz cos wiecej? Wlasnie zlozylam zamowienie i ogarnia mnie taki lek,ze az cała sie trzesie, bo nie wiem jak to przejde. Wiadomo,ze dycydujac sie na ten krok jestem gotowa na wszystko,ale jednak odrobina slowa bylaby jak lekarstwo 😉


   
OdpowiedzCytat
Strona 1 / 2
Podziel się :