Wszystko super praktycznie bezboleśnie środki od Państwa zadziałały rewelacyjnie super że jest ktoś kto pomaga w tak trudnych sytuacjach
A powiedz - byłaś później u swojego ginekologa na badaniu czy usg? Jak wyjaśniłaś brak ciąży??
Wydaje mi się, że wyjaśnienie braku ciąży, czyli poronienia, to nie jest jakoś specjalnie trudna sprawa. Przecież w tych pierwszych tygodniach bardzo często (badania mówią, że około 15-25%) dochodzi do poronień samoistnych - więc da się to spokojnie wytłumaczyć w razie czego przecież.
Dokładnie. Mam znajomą z pracy, która 2x już poroniła naturalnie (z tego co wie - a ile nie wie??) i to był tydzień 7 i 9. Ma córeczkę, już 5-letnią, więc którąś ciążę donosiła.
Przy poronieniach nie miała prawnych problemów - a były naturalne. Więc i w takim przypadku - po tabletkach - nie powinno być żadnych problemów u lekarza.
Tak, byłam potem u mojego ginekologa. Nie miałam żadnych pytań o poronienie, w sensie podejrzeń, że nie było samoistne. Ani żadnych badań także nie było dodatkowych, poza USG i sprawdzeniem, czy nie ma jakiś pozostałości po ciąży.
Forum o tabletkach poronnych i nie tylko – miejsce, w którym możesz podzielić się swoją opinią, doświadczeniem i wiedzą na temat metod przerywania ciąży. Twoje wskazówki pomogą innym w znalezieniu rzetelnych informacji i wsparcia, tak jak kiedyś Tobie pomogła wiedza społeczności. Dołącz do dyskusji i dowiedz się więcej na temat tabletek poronnych oraz związanych z nimi kwestii, aby świadomie i odpowiedzialnie podejmować decyzje.