Udało się

Część dziewczyny byłam w 5tc według bthcg. Udało mi się za 1 razem. Na paczkę czekałam 9dni, Kurację przeprowadziłam 17 stycznia tzn 1 tabletkę (piątek) w (sobote) wszystkie 12 brałam tylko stoperan. Zaczęłam o godzinie 12 pierwsze 4 po nich miałam dreszcze i zaczęło się plamienie po 2 dawce zaczęły się mocniejsze dreszcze,skurcze trwające 4godziny około godziny 19 poszłam do toalety bole momentalnie ustały i zaczęło lecieć ze mnie jak z kranu były mocne pluśniecia kilka razy. Przy 3dawce było tak samo tylko już bez bóli przez około 4h po leciało ze mnie przy gwałtowniejszych ruchach pozniej krwawienie stopniowo malało. W niedzielę rano jak się obudziłam krwawilam bardzo mało tak jak przy okresie trochę się poschizowałam że się nie udało i w Pn krwawienie nasiliło się jak przy obfitym okresie znów.. umówiłam się do ginekologa czy na USG coś widać lekarz nic nie widział zrobił usg brzuszne i było czysto nie robiłam dopochwowego dla swojego komfortu bo krwawilam... Kazał zrobić betę i się zgłosić jak przestanę krwawic zrobiłam okazało się że jestem w 5tc , Przez cały tydzień mialam bóle i kłucie w piersiach krwawilam przez 8dni leciały skrzepy (dodatkowo po 6dniach brałam czopki Scopolan ,żeby wspomoc oczyszczenie się) pozniej tylko przez ok 3 dni plamilam.Po 20dniach zrobiłam test wyszla 1kreska, wrocilam do pracy i wczoraj (12 luty) znów poszłam do gin sprawdzić czy się oczyściłam i czy wszystko jest okej. Wszystko jest jak najbardziej okej macica jest czysta nic we mnie nie zostało dostałam tabletki antykoncepcyjne na pół roku i teraz mam czekać na swój okres lekarz zorientował się że zarzylam tabletki poronne ale powiedział mi że to jest moje ciało i ze mnie rozumie i że poszło wszytko po mojej myśli i życzy mi powodzenia 😊 Dziewczyny wiem co wszystkie przezywacie... Ja mam wyjęte z życia 3tygodnie... Życzę wam wszystkim powodzenia i trzymam mocno za każdą z was kciuki!🤗😘