Forum o tabletkach poronnych i nie tylko – miejsce, w którym możesz podzielić się swoją opinią, doświadczeniem i wiedzą na temat metod przerywania ciąży. Twoje wskazówki pomogą innym w znalezieniu rzetelnych informacji i wsparcia, tak jak kiedyś Tobie pomogła wiedza społeczności. Dołącz do dyskusji i dowiedz się więcej na temat tabletek poronnych oraz związanych z nimi kwestii, aby świadomie i odpowiedzialnie podejmować decyzje.
Dziewczyny. U mnie kuracja sie powiodla, ale psychicznie poleglam... Chociaz moj facet wiedzial o wszystkim, w tych dniach zorganiozowal wszystko odnosnie opieki nad moimi dziecmi, ten fakt nas rozwalil... Psychicznie oboje nie potrafimy sobie z tym poradzic... Jesyesmy w wieku gdzie dzieci mozna rodzic, ani za mlodzi ani za starzy ale jestem mega rozczarowana... Ze stworzylismy w zyciu sytuacje ktora pokazala ze nie damy rady tego wozka pchac do przodu razem.. Nie jest Wam przykro w takich sytuacjach? Apropo strony i kuracji polecam jak najbardziej, wszystko bezpiecznie sie powiodlo fizycznie, ale psychicznie dobilo mnie to... Jak Wy sie z tym czujecie?
Ja wzielam leki mowiac o tym wszystkim, mam gdzies co pomysla, nie chce i koniec.
@frozenglade34 ja tez bralam za plecami - wszystkich! Zostawilam to dla siebie, cala ciaze, cala aborcje... trudno, nie chce i tyle... nie musza wszyscy o tym wiedziec, poradzilam sobie, to moj problem teraz jak to przezywam...
Powiedzcie mi jakie ma znaczenie to jak na te sprawe zapatruje sie wasz partner chlopak czy kochanek skoro i tak dzialacie za ich plecami, badz robicie wszystko aby i tak do tej aborcji doszlo niezaleznie od tego jakie jest ich zdanie...
Mam 35 lat, trojke dzieci i kolejna ciaza... nie dam sobie rady z nastepnym dzieckiem. Z mezem jestem w trudnej sytuacji... nie wiem czy nie dojdzie do rozstania, nie powiedzialam jeszcze o kolejnym dziecku w drodze bo nie chce zamykac sobie furtki na usuniecie a jednoczesnie nie chce aby wiedzial co zamierzam zrobic badz co zrobie aby nie bylo potem po calej wsi gadane :/ Czy ta strona jest bezpieczna?
Ja polecam, uwazam, że nie masz sie czego obawiac. Leki sa dyskretne. Skuteczne, a to najwiekszy plus.
Ja stosowalam leki w 5 tygodniu, tak wiem, za wczesnie, okej, jakos to przebolalam, zamowilam kolejne, wzielam, poszlo. Ale facet jak sie zawinal tak do tej pory sie nie pojawil ... Nie ma znaczenia czy masz 20 lat czy 40, jak cos nie jest dla Ciebie to przy Tobie nie bedzie chocby nie wiem co...
