Tabletka aborcyjna w Polsce. Gdzie się zgłosić.

„Radzę kobietom, które chcą dokonać aborcji za pomocą pigułki, aby skontaktowały się z międzynarodowymi sieciami kobiecymi. Wtedy mogą otrzymać pigułkę z zagranicy. Na szczęście pigułki docierają do Polski, więc najczęściej kobiety mogą na nich polegać” – powiedziała Wydrzyńska. Tabletek poronnych zawierających mifepriston (znany również jako RU-486), które są dostępne niemal w całej Europie, nie można kupić w polskich aptekach.

Ze względów bezpieczeństwa lepiej jest, aby tabletki poronne były wysyłane z zagranicy. Mimo to kilka lat temu Wydrzyńska podjęła ryzyko i wysłała tabletki kobiecie, która rozpaczliwie potrzebowała aborcji. Aby chronić swoją tożsamość, nazywa kobietę Anią.

„Ania zadzwoniła do nas i rozmawiała z jedną z moich koleżanek. Kiedy usłyszałam o jej sytuacji, postanowiłam pomóc i wysłałam jej tabletki, które kupiłam na własny użytek” – opowiada.

Trudna sytuacja Ani przypomniała jej o jej własnym losie. „Ania miała już jedno dziecko z mężem, ale drugiego nie chciała, bo czuła się uciskana w swoim związku. Kilka lat temu byłam w podobnej sytuacji. Miałam już trójkę dzieci i tkwiłam w toksycznym małżeństwie. Kiedy Znowu zaszłam w ciążę, zdałam sobie sprawę, że nie chcę już mieć czwartego dziecka z mężem, więc dokonałam aborcji” – powiedziała.

Pierwsza tego rodzaju rozprawa

Wysyłając pigułki, Wydrzyńska napisała również swój adres na kopercie, zgodnie z wymaganiami. Mąż Ani, który według doniesień medialnych jest działaczem katolickim. Starał się odwieść żonę od aborcji dziecka. Kiedy znalazł kopertę z tabletkami, wezwał policję. Wkrótce potem władze przeszukały mieszkanie Wydrzyńskiej i wkrótce znalazła się w sądzie, oskarżona o pomocnictwo i podżeganie do aborcji.

Teraz bezprecedensowy proces ruszy w styczniu 2023 roku. Ania i jej mąż prawdopodobnie zostaną wezwani na świadków. Wyrok spodziewany jest w lutym.

W 2021 roku około 34 000 Polek zwróciło się o pomoc do organizacji kobiecych w celu przerwania ciąży. Większość była w stanie zdobyć pigułki aborcyjne z zagranicy, chociaż ponad 1500 zostało zmuszonych do wyjazdu z kraju w celu poddania się chirurgicznej aborcji. 

W tym samym roku w polskich szpitalach wykonano 107 aborcji, 10 razy mniej niż przed zaostrzeniem prawa aborcyjnego w 2020 roku .  

Źródło: https://www.dw.com/en/poland-activist-on-trial-in-warsaw-for-aiding-abortion/a-63483151

 

Artykuły które mogą cię zainteresować: